O Klubie Główna Szkolenie Rejsy Regaty Świętojańskie Ogłoszenia Linki Kontakt


Jachty klasy J.

j2.jpgj3.jpg
01.jpg 02.jpg 03.jpg 04.jpg 05.jpg 06.jpg 07.jpg 08.jpg
09.jpg 11.JPG 12.JPG 13.JPG 14.JPG 15.JPG 17.JPG 18.JPG
19.JPG 20.JPG 22.JPG 23.JPG 25.JPG 27.JPG 28.jpg

Legendarne jachty klasy J. Z chwilą ich pojawienia się zostały uznane za najpiękniejsze jachty jakiekolwiek zbudowano i chyba tak już zostało do tej pory. Budowa tych jachtów przypadła na lata 30-ste ubiegłego wieku. Budowane były do udziału w szalenie prestiżowych regatach America’s Cup oraz na chwałę ich fundatorów. To były bardzo drogie zabawki dla bardzo bogatych ludzi. Wymiary tych jachtów były imponujące. Wyobraźmy sobie taką omegę tylko z gigantycznymi nawisami rufowym (tzw. wyporność zapasowa) i dziobowym (dziób jachtu wślizgiwał się na fale) o długości 40 m, wysokości masztów 50 m (15 pięter), szerokości 6,5 m, zanurzeniu 4,5 m, powierzchnia ożaglowania dochodziła do 1700 m2. Jak ktoś nie ma wyobrażenia to zapraszam do Plaza Tower koło zalewu w Kielcach. Tam zbudowano już jeden z budynków tego kompleksu. No więc taka J-ka odpowiada dokładnie jego wymiarowi. Ołowiany balast wyżył 90 ton i w pewnym momencie był ich przekleństwem bo wojenna gospodarka w latach 40-tych potrzebowała ołowiu a nie jachtów.
Zbudowano ich 10 sztuk z tego 6 w USA. Przetrwały do naszych czasów dzięki pasjonatom i sporym pieniądzom (odbudowa Endeavoura w latach 80-tych kosztowała 15 mln $) tylko trzy jachty. Shamrock, Endeavour i Velsheda.
A tu co nieco o historii J-ek . Z początkiem lat 2000-ych przypomniano sobie o tych konstrukcjach i zaczęto budować ich wierne repliki. Wręcz zapanowała moda na ich budowę.
Doliczyłem się w sumie dziewięciu jachtów klasy J. Shamrock V – 1929, Endeavour – 1934, Velsheda – 1933.
I repliki : Ranger – 2003, Hanuman – 2009, Lionheart – 2010, Rainbow – 2012, Topaz – 2015, Svea – 2017.
Svea to największa i ponoć najszybsza J-ka. Aluminiowy kadłub o długości 43.6m, zanurzenie 4,85 m, maszt z włókien węglowych o wysokości 53,75m. Z nią to w ogóle ciekawa historia była. Zaprojektował ją w 1937 r. szwedzki konstruktor Thore Holm bo szwedzi planowali odebrać puchar Ameryce ale jednostki nigdy nie zbudowano z powodu wojny. Holm nie przypuszczał, że następne regaty America’s Cup odbędą się dopiero po 21 latach. Po 80-ciu latach holenderski pasjonat skontaktował się z córką Holma czego efektem było znalezienie w schowku pod schodami dokumentacji jachtu a zwłaszcza rysunków wodnic (kształtu) kadłuba. Jacht w 2017 r. zbudowała holenderska stocznia Vitters. Tu krótki film o nim.
Ciekawostka. J-ki podczas regat nie mają relingów a załoga nie używa kamizelek asekuracyjnych. Taka tradycja.
A tak pływają . No to jest po prostu piękne.
Jak by ktoś potrzebował to znalazłem informację, że tygodniowy czarter takiej J-ki to 65000$ za tydzień. Na Bahamach.
BTW. Współczesne jachty biorące udział w regatach America’s Cup wyglądają nieco inaczej : jachty America’s Cup Ale za to atmosfera i klimat takiej imprezy raczej są takie same no i te prędkości dochodzące do 40 kn Regaty America’s Cup
Brat zauroczony jak i ja J-kami zbudował model Endeavoura z 1934 roku. Jak na załączonych fotkach. Wszystko tu jest robione ręcznie i własnym sumptem. Tylko żagle zostały kupione jako gotowce. Kadłub wykonany jest z lipowych „desek” o milimetrowej grubości. Całość pomalowany jakimiś japońskimi specjalistycznymi farbami modelarskimi. Królewska klepka pokładu to machoń. Dopracowane detale. Model ma 1m wysokości czyli jest to skala 1:50. Budowa takiego modelu to parę miesięcy dłubaniny. Cóż, legenda zobowiązuje.

Jacek Tomasik

  O Klubie| Główna | Szkolenie | Rejsy | Regaty Świętojańskie | Ogłoszenia | Linki | Kontakt  
   
Copyright 2007 Home & AlmSun &  TGV& AlmSun &  ŻKM BRYZA